Tragedia przy ul. Winklera. Matka 3-letniej Zuzi zamierzała popełnić tzw. rozszerzone samobójstwo?
Do nowych informacji dotarli dziennikarze TVP3 Poznań.
We wtorek około godziny 11 w mieszkaniu przy ulicy Winklera znaleziono ranną dziewczynkę. 3-latka zmarła po tym jak trafiła do szpitala. Dziecko doznało głębokiego urazu serca. Matka dziewczynki przyznała się do zabójstwa.
Z informacji do jakich dotarli dziennikarze TVP3 Poznań wynika, że matka małej Zuzi zamierzała popełnić tzw. rozszerzone samobójstwo. Chciała się otruć. Oficjalnie okoliczności zdarzenia nadal są wyjaśniane. Z kolei dziennikarze Radia Poznań dowiedzieli się, że po tragedii kobieta zadzwoniła do znajomego, który wezwał pomoc. Według ustaleń radia 26-latka już wcześniej miała mieć myśli samobójcze. Podała, że chciała popełnić samobójstwo, nie chciała zostawiać swojego dziecka, dlatego zaplanowała całe zdarzenie - przekazał w rozmowie z dziennikarzami prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Wiadomo, że kobieta w chwili zatrzymania była trzeźwa. Mieszkała na Łazarzu tylko ze swoją matką i córką. Gdy doszło do tragedii starszej z kobiet nie było w domu. Według informacji przekazanych dziennikarzom TVP3 Poznań przez sąsiadów była to spokojna rodzina. Z kolei według ustaleń "Głosu Wielkopolskiego" powodem zabójstwa mogły być motywy emocjonalno-ekonomiczne, kobieta obawiała się, że nie zdoła utrzymać siebie i dziecka. Jak ustalili dziennikarze ojciec dziewczynki nie mieszkał z rodziną - prawdopodobnie został skazany za znęcanie się nad kobieta i dzieckiem i miał zakaz zbliżania się do nich.
26-latka usłyszała zarzut zabójstwa. Grozi jej dożywocie.
Najpopularniejsze komentarze