Piotr Tworek: Pogoń była od nas lepsza, traktujemy ten remis jak zwycięski
W sobotę Warta Poznań zremisowała na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
Zieloni prowadzili po strzale Makany Baku, ale stan rywalizacji wyrównał Rafał Kurzawa, ustalając jednocześnie wynik spotkania.
- Jadąc do Szczecina zdawaliśmy sobie sprawę, że zmierzymy się z zespołem, który jest bardzo dobrze zorganizowany, poukładany taktycznie, potrafi utrzymywać się przy piłce i stwarzać groźne sytuacje. Nie myliliśmy się, bo miało to w pierwszej połowie potwierdzenie na boisku. Przypominała ona trochę pierwszą połowę naszego meczu w Grodzisku, natomiast w miarę upływu czasu nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Trzeba przyznać, że Pogoń była lepszym zespołem od nas i my ten remis traktujemy jako remis zwycięski. Cieszymy się z tego punktu, bo wiemy ile on nas kosztował. Mieliśmy też troszeczkę problemów, one był powodem zmian, więc musieliśmy robić wszystko, żeby nie przegrać meczu. Graliśmy na boisku, która na pewno będzie na pudle. Teraz wracamy do Poznania, odpoczniemy i przed nami kolejny trudny mecz - komentował po meczu trener Piotr Tworek.
40 zdobytych punktów daje obecnie Warcie 6. miejsce z punktem straty do czwartej Lechii Gdańsk (39 pkt. ma Piast Gliwice, który w poniedziałek podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała). O tym czy czwarte miejsce da szansę gry w kwalifikacjach europejskich pucharów przekonamy się w niedzielne popołudnie - o 16 rozpocznie się finałowe spotkanie Fortuna Pucharu Polski. Jeśli zwycięży Raków Częstochowa, to Warta nadal będzie bić się o prawo gry w Europie. W przypadku wygranej Arki Gdynia przywilej ten spotka właśnie zespół z Trójmiasta.