Jedzenie na Konferencji Klimatycznej

Na Konferencję Klimatyczną do Poznania zjechali goście z całego świata, a co za tym idzie, ludzie o różnych gustach i przyzwyczajeniach kulinarnych. Jakie potrawy znalazły się w menu imprezy?

9 tysięcy osób do wykarmienia, to dość duże wyzwanie. Tym bardziej, że są to przedstawiciele państwowi, których nie można ugościć w stołówce. Goście mają do dyspozycji aż 7 restauracji. Poza nimi specjalnie na konferencję udostępniono 8 bufetów, w których można znaleźć napoje ciepłe i zimne oraz przekąski. W tym samym czasie posiłek będzie mogło spożywać ponad 1000 osób.

Podczasprzygotowań doCOP-14 organizatorzy musieli pomyśleć o wszystkim. Jednym z zadań jakie mieli do wykonania było przygotowanie menu dla gości. Początkowo mówiło się, że goście konferencji będę mieli do dyspozycji dania ze wszystkich stron świata. Stanęło jednak na tym, że przedstawiciele państw mogą wybierać między daniami z kuchni międzynarodowej (np. piersi z kurczaka z warzywami, polędwiczki wieprzowe w sosie, czy łosoś w różnychwersjach smakowych), a daniami z kuchni polskiej. Tutaj mają do wyboru tradycyjne pierogi (w wersji mięsnej i bezmięsnej), bigos i schabowe.

Po pierwszym dniu konferencji goście przyznają, żesą pod wielkiem wrażeniem przygotowania imprezy. Wspominają też o jedzeniu - Poznań to piękne miasto, fantastycznie przygotowane do Konferencji Klimatycznej. Wszystko dopięto na ostatni guzik! Świetne pomieszczenia, dobry dojazd i doskonałe jedzenie! Na pewno spróbuję polskiej kuchni,jeszcze nie miałem okazji- mówi jeden z delegatów ONZ.

Po 1 grudnia wszyscy chwalą Poznań. Oby pozytywne wrażenie utrzymało się do końca Konferencji Klimatycznej.