Zagubiona seniorka w nocy szła poboczem drogi. Rodzina zgłosiła zaginięcie
Kobiecie pomogła policjantka, która wracała do domu po służbie.
W Niedzielę Wielkanocną po godzinie 22 policjantka pracująca w Wydziale Ruchu Drogowego pilskiej komendy wracała do domu po zakończonej służbie. Na wysokości Dolaszewa zauważyła idącą poboczem starszą kobietę, która miała problemy z poruszaniem się.
St. sierż. Jowita Kuzka nie pozostała obojętna i zatrzymała swój pojazd, aby sprawdzić czy kobieta nie potrzebuje pomocy - relacjonuje sierż. Wojciech Zeszot z policji w Pile.
W rozmowie seniorka przyznała się, że straciła orientację w terenie i myślała, że znajduje się w pobliżu swojego domu na ulicy Śniadeckich w Pile. Policjantka odwiozła ją pod dom, gdzie na miejscu byli obecni zaniepokojeni członkowie rodziny. Jak się okazało starsza kobieta spędziła na mroźnym powietrzu kilka godzin - dodaje.
Rodzina zdążyła już powiadomić o zaginięciu seniorki pilskich policjantów. Na szczęście kobieta dzięki zainteresowaniu funkcjonariuszki bezpiecznie wróciła do domu.