Reklama

COP-14, finanse i marketing

Już 1 grudnia rusza Konferencja Klimatyczna. Władze Poznania na organizację 2-tygodniowej imprezy wydały 6 milionów złotych z budżetu miasta. Ponad 40 milionów wyłożyło Ministerstwo Środowiska. W sumie koszty COP-14 przekroczą 50 milionów złotych. Czy pieniądze wsadzone w międzynarodową imprezę, zwrócą się?

Pewne jest, że do Poznania przyjedzie prawie 7 tysięcy osób. Liczba ta może się jeszcze powiększyć, gdyż ze wszystkich stron świata napływają potwierdzenia przyjazdu. Dużo ludzi to duży ruch, nie tylko komunikacyjny.

Na największy "ruch w interesie" z pewnością mogą liczyć hotelarze i osoby wynajmujące pokoje. Goście z całego świata, ci ważni i mniej ważni, będą musieli gdzieś spać. O wolnym pokoju hotelowym w centrum miasta niestety można tylko pomarzyć. Większość z nich zarezerwowano już kilka miesięcy temu. Dziś, na kilka dni przed imprezą, w Internecie pojawia się coraz więcej ogłoszeń, w których poznaniacy chcą wynająć gościom COP-14 kawalerkę, pokój, a nawet... łóżko. Ceny za pokój wahają się między 80 zł a... 100 euro za noc. Im bliżej 1 grudnia, tym wyższe będą ceny. W branży noclegowej Konferencja Klimatyczna postrzegana jest jako świetnyi szybki zarobek.

Cieszą się również restauratorzy. Goście muszą gdzieś jeść. Największe oblężenie przeżywać będą restauracje na Starym Rynku - to najbardziej reprezentatywne miejsce miasta. Uczestnicy konferencji odwiedzą też restauracje wcentrum Poznania i okolicy targów - ul. Święty Marcin, Fredry itp.

Konferencja odbywać się będzie w grudniu - w okresie przedświątecznym. Wystawy sklepowe kuszą promocjami i specjalnymi ofertami. Wielu gości zechce wrócić do domu nie tylko z pamiątkami z pobytu. W czasie wolnym od spotkań, będą mogli odwiedzać luksusowe butiki i kupować prezenty dla bliskich. Tutaj prym będą wiodły Stary Browar, ul. Półwiejska i wszystkie okoliczne centra handlowe.

Ale dla miasta, to nie kwestia finansowa jest najważniejsza. Konferencja Klimatyczna daje Poznaniowi szansę na zaprezentowanie swojego wizerunku tysiącom turystów. Organizatorzy szczytu ONZ robią wszystko, by goście, którzy przyjadą do naszego miasta poczuli się tu jak w domu. Chcą, by Poznań zobaczyli z jak najlepszej strony. Miesiące przygotowań nie mogą iść na marne.

Między innymi w trosce o wizerunek miasta, Wydział Działalności Gospodarczej Urzędu Miasta Poznania będzie prowadzić w dniach od 1 do 12 grudnia kontrole taksówkarzy. Dlaczego? Miasto chce uniknąć sytuacji, która miała miejsce w hotelach. Kilka miesięcy temu okazało się, że niektóre poznańskie hotele podnosiły stawkę za pobyt tylko gościom Konferencji Klimatycznej. Urzędnicy nie chcą, by media na całym świecie ogłaszały, że podczas COP-14 poznańscy taksówkarzewymagają astronomicznie wysokich opłat za przejazd.

Konferencja Narodów Zjednoczonych wymagała miesięcy przygotowań i ogromnych nakładów finansowych. Do Poznania zjadą przedstawiciele wielu państw z całego świata, by dyskutować o klimacie. I choć w czasie szczytu poznaniacy mogą się spotkać z utrudnieniami w centrum miasta, trzeba przyznać, że COP-14 wyjdzie Poznaniowi na dobre. Jeśli tylko pokażemy gościom, że jesteśmy przyjaznym miastem i jest po co do nas wracać - na pewno ponownie nas odwiedzą. I to nie sami, a z bliskimi i znajomymi, którym będą rekomendować nasze miasto.

Czy poznaniacy zarobią na Konferencji Klimatycznej?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
24.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro