Reklama
Reklama

Od dziś autobusy i tramwaje kursują rzadziej. "Liczymy na szybkie cofnięcie decyzji"

archiwum | fot. Czytelnik
archiwum | fot. Czytelnik

Stowarzyszenie Otwarte Ramiona wystąpiło z apelem do szefa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu.

W piątek miasto ogłosiło, że ze względu na obostrzenia wprowadzane w całym kraju, poznańska komunikacja miejska będzie od poniedziałku inaczej funkcjonować. Zdecydowana większość linii tramwajowych i autobusowych kursuje od dziś zgodnie z sobotnim rozkładem jazdy, a to oznacza, że kursy odbywają się rzadziej niż zwykle.

W tej sprawie od rana dostajemy wiadomości od mieszkańców. - Jechałem dziś akurat samochodem, ale wiem, że pomimo pandemii wiele osób jeździ komunikacją. MPK od dzisiaj wprowadziło rozkład sobotni. To właśnie widziałem ten sobotni rozkład w tramwaju nr 1 na przystanku Hetmańska Wiadukt. Cały zapełniony ludźmi. Czy w dobie tak rosnącej pandemii MPK nie widzi problemu? Czy to jest bezpieczne przewożenie ludzi? Przecież ten tramwaj nie powinien nigdzie dalej jechać, bo było w nim za dużo ludzi - napisał do nas Przemo. - Kto w MPK/ZTM wpadł na pomysł ze zmianą rozkładu jazdy na sobotni??? Tu się nic kupy nie trzyma!!! Jak ludzie mają zachować dystans??? - dopytuje kolejny czytelnik.

Decyzja o ograniczeniu kursowania tramwajów i autobusów nie podoba się także stowarzyszeniu Otwarte Ramiona, które wystąpiło ze stosownym apelem do prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

- W naszej ocenie jest to zdecydowanie zła decyzja, która negatywnie wpłynie na komfort korzystania z transportu publicznego i na bezpieczeństwo sanitarno - epidemiologiczne - czytamy w piśmie. - W pełni rozumiemy motyw tej decyzji, którym jest zaostrzający się lockdown i zamykanie kolejnych sektorów gospodarki. Należy jednak zauważyć, że cały czas sporo miejsc pracy funkcjonować będzie normalnie - do pracy dotrzeć muszą lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, farmaceuci, sprzedawcy, osoby pracujące w banku czy na poczcie, w przedszkolu i wiele innych osób. W momencie kiedy Miasto Poznań tak silnie promuje strategie odchodzenia od transportu samochodowego i zastąpienie go komunikacją miejską, ograniczenie częstotliwości kursów tramwajów i autobusów z pewnością odniesie odwrotny skutek - ludzie z powrotem przesiądą się do samochodów, ponieważ tak będzie zdecydowanie prościej i szybciej dotrzeć do miejsca pracy. A to jednocześnie zmniejszy dochody pochodzące z kupna biletów i wpływy do budżetu miasta - dodaje stowarzyszenie.

- Już teraz, szczególnie w godzinach szczytu, autobusy i tramwaje są przepełnione i nie ma możliwości zachowania w nich dystansu społecznego, nie mówiąc już o zaleconym odstępie zajmowania co drugiego miejsca. Obawiamy się więc, że od poniedziałku to zatłoczenie może jeszcze przybrać na sile, a wtedy podjęta przez Państwa decyzja wpłynie wręcz odwrotnie niż było to założone na bezpieczeństwo poznaniaków i poznanianek. Uważamy więc, że jeśli Poznań dalej chce być kojarzony z miastem nowoczesnym, przyjaznym swoim mieszkańcom, wychodzącym im naprzeciw i dbającym o ich potrzeby, działanie komunikacji miejskiej nie powinno być ograniczane, tak aby zapewnić swobodny i dogodny dostęp do niej każdemu, kto chce z niej skorzystać. Liczymy więc na szybkie cofnięcie wydanej decyzji i na przywrócenie pełnego rozkładu kursowania autobusów i tramwajów.

Przypominamy, że MPK wykonuje przewozy w Poznaniu, ale organizatorem transportu publicznego w naszym mieście jest Zarząd Transportu Miejskiego. - Już w ubiegłym tygodniu, po ogłoszeniu przez władze państwowe informacji o kolejnych obostrzeniach, ZTM przekazał, iż mając na względzie dopasowanie komunikacji publicznej do zmniejszonej mobilności (z uwagi na restrykcje) oraz przez wzgląd na konieczność zabezpieczenia płynności działania komunikacji publicznej, od 29 marca zostają wprowadzone ograniczenia w transporcie publicznym. MPK Poznań na bieżąco współpracuje z ZTM, m.in. przekazując wszelkie, spływające do spółki uwagi dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej. Wszystkim nam zależy, aby była ona w jak najwyższym stopniu dostosowana do potrzeb pasażerów - zaznacza Agnieszka Smogulecka z MPK. - W związku z zaistniałą sytuacją służby Nadzoru Ruchu MPK monitorują liczbę pasażerów w pojazdach i na przystankach - w przypadku zaobserwowania zwiększonego napełnienia na trasy poszczególnych linii kierowane są tzw. rezerwy czynne. Dzisiaj w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego wzmocniono w ten sposób m.in. linie 163, 191, 193 - dodaje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro