Próba gwałtu w okolicach Jeziora Strzeszyńskiego. "Ten człowiek może być bardzo niebezpieczny"
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 19.
O pomoc w ustaleniu świadków niebezpiecznej sytuacji zwróciła się do nas rodzina zaatakowanej kobiety. Do zdarzenia doszło w środę między godziną 18 a 19 nad Jeziorem Strzeszyńskim na odcinku między dziką plażą a restauracjami. Jak opisuje syn kobiety agresor zaatakował przedmiotem przypominającym pałką teleskopową, miał na sobie jasne jeansy, czarna kurtkę, czarna czapkę i czarna przepaskę. Mężczyzna miał około 170-175 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała.
Z koeli mąż zaatakowanej kobiety powiedział nam, że wszystko wskazuje na to, iż napastnik był dobrze przygotowany. Miał latarkę punktową i cały czas świecił kobiecie w oczy, żeby widziała jak najmniej. Uderzał ją czymś w rodzaju pałki policyjnej głównie w okolicach głowy i brzucha. Próbował wciągnąć ją do lasu, co wskazuje na próbę gwałtu, ale zdołała się uwolnić. Napastnik najpierw przeszedł obok kobiety, a później nagle się odwrócił i zaatakował.
Apelujemy do wszystkich, by na siebie uważali. Ten człowiek może być bardzo niebezpieczny - mówi mąż zaatakowanej kobiety i przekazuje, że sprawę natychmiast zgłoszono policji. Bardzo prosimy też ewentualnych świadków o kontakt z policjantami. Wiemy, że w okolicach tego miejsca byli rowerzyści oraz biegacze, być może ktoś coś podejrzanego zauważył - dodaje.
Policjanci potwierdzają. Przyjęliśmy takie zgłoszenie. Na razie nie znamy szczegółów, funkcjonariusze pracują nas sprawą - mówi nam sierż, szt. Marta Mróz z poznańskiej policji. Osoby, które mogły być świadkami tego zdarzenia proszone są kontakt z policjantami komisariatu na Jeżycach.
Najpopularniejsze komentarze