Pod kwietnikiem na Łazarzu ukryty jest schron. Co znajduje się w środku?
Do podziemi zeszli członkowie Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej.
Jak przekazują członkowie Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej po ponad 4-miesięcznym oczekiwaniu na odpowiednie zgody mogli się wybrać na Łazarz, gdzie pod kwietnikiem znaleziony został tajemniczy schron. Betonowy kwietnik, który skrywa wejście do podziemni znajduje się w okolicach przychodni na ulicy Kasprzaka. Eksploratorzy wspominają, że właśnie kwietniki w Poznaniu dość często maskują wejścia do schronów przeciwlotniczych.
Kwietnik przy przychodni na Kasprzaka odsłonił ponownie wejście do klatki schodowej schronu. Zamknięty najprawdopodobniej w 1964 roku podczas budowy kompleksu przychodni. Wskazuje na to pozostawiona Gazeta z tego samego roku. Po wykonaniu przewiertów służących przewentylowaniu obiektu dla naszego bezpieczeństwa oraz podniesieniu jednej płyty zamykającej wejście mogliśmy wejść do wnętrza - informują członkowie
Na zdjęciach lotniczych szczególnie z kwietnia 1944 roku widoczny jest wykop na cztery korytarze o łącznej długości nieprzekraczającej 100 metrów. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się że schron posiada tylko jeden korytarz o długości krótszej niż 20 metrów, który kończy się ścianą z otworem wentylacyjnym - dodają.
Po wszystkim wejście zostało ponownie zamknięte i zasypane do stanu sprzed wejścia. Eksploratorzy już zapowiadają, że zamierzają sprawdzić, co skrywa drugie wejście które widoczne jest na zdjęciach lotniczych, choć nie ma pewności, że istnieje do dziś.