Rada Języka Polskiego oficjalnie odradza używanie słowa "Murzyn"
Według Rady Języka Polskiego w dyskusji publicznej powinno unikać się popularnego w naszym kraju słowa, oznaczającego osoby czarnoskóre.
O sprawie pisze "Rzeczpospolita". Jeden z członków Rady, prof. Marek Łaziński, wydał swoją opinię na temat słowa "Murzyn" w sierpniu ubiegłego roku. Według niego w latach 70. i 80. funkcjonowało ono jako określenie neutralne, ale później zmieniło znaczenie na bardziej obraźliwe. "W języku polskim obrosło wyjątkowo silną frazeologią obraźliwą, jak »100 lat za Murzynami«" pisał naukowiec.
Według prof. Łazińskiego słowa "Murzyn" powinno używać się wyłącznie na prawach historycznego cytatu. Swoją opinię zawęził jednak do "komunikacji publicznej: mediów, administracji, szkoły", ponieważ trudno jest zmienić przyzwyczajenia mówiących.
O sprawie już wtedy zrobiło się głośno w mediach, ale Rada Języka Polskiego stwierdziła, że nie ma kompetencji, żeby nakazywać lub zakazywać posługiwania się jakimś słowem.
Wszystko ma jednak swój dalszy ciąg. Jak informuje "Rzeczpospolita", RJP podczas październikowego posiedzenia plenarnego przyjęła opinię prof. Łozińskiego bez głosu sprzeciwu. Należy przy tym pamiętać, że RJP ma rolę opiniodawczo-doradczą. Co prawda wyrażanie przez nią opinii jest uregulowane ustawowo, ale już w 2005 roku, podczas posiedzenia Komisji Kultury w Sejmie, prof. Jerzy Podracki stwierdził, że opinie RJP są wiążące dla wszystkich tylko w zakresie ortografii i interpunkcji.
Najpopularniejsze komentarze