W 2020 roku na drogach Poznania i powiatu zginęło 37 osób. Ponad 10 tysięcy kolizji

Policja podsumowała stan bezpieczeństwa na drogach miasta i powiatu.

Na tych terenie w 2020 roku odnotowano 10 311 kolizji drogowych oraz 989 wypadków, w których zginęło 37 osób. - To o 2 220 mniej kolizji i o 414 mniej wypadków niż w roku 2019. Wtedy na drogach zginęły 43 osoby. Jak wynika z policyjnych statystyk, to kierujący pojazdami są najliczniejszą grupą uczestników ruchu drogowego, z winy której dochodzi do zdarzeń. Byli oni sprawcami prawie 85 proc. zdarzeń, Spowodowali 894 wypadków (2019 rok - 1 262) i 8 850 kolizji (2019 rok - 10 696) - wylicza st. sierż. Marta Mróz z komendy miejskiej.

Z powodu nadmiernej prędkości doszło do 205 wypadków, w których zginęło 18 osób. Z kolei nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną 329 wypadków i 1 793 kolizji.

- Mundurowi podsumowali również bezpieczeństwo pieszych. Jak wynika z policyjnych analiz, nie są oni sprawcami częstymi zdarzeń drogowych. Z winy pieszego tylko w niemalże 1 proc. doszło do negatywnych sytuacji na drodze. W 2020 r. funkcjonariusze odnotowali spadek zdarzeń w porównaniu z rokiem 2019. Z winy pieszego doszło do 35 kolizji drogowych (2019 rok - 30) i 66 wypadków (2019 rok -94), a główne przyczyny tych sytuacji, to przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym, wejście na jezdnię przy czerwonym świetle, czy nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem - przytacza statystyki st. sierż Mróz.

Odnotowano ponadto 206 wypadków z udziałem rowerzystów. - Niestety, cztery z tych zdarzeń były wypadkami śmiertelnymi do których doszło w styczniu w gm. Buk, w marcu na ul. Starołęckiej w Poznaniu, w czerwcu w gm. Kostrzyn Wlkp. i w grudniu na ul. Krzywoustego w Poznaniu. Łącznie w 2020 roku policjanci odnotowali 451 zdarzeń (kolizji i wypadków) z udziałem rowerzystów. Jak wynika z policyjnych statystyk byli oni sprawcami 41 proc. wypadków drogowych - informuje st. sierż. Mróz.

W 2020 roku poznańska drogówka 1 179 razy zatrzymywała prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Rok wcześniej było o 515 mniej takich przypadków.