Motocyklista jechał o 90 km/h za szybko. Nie słyszał policji, bo w kasku miał za głośną muzykę
Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach popołudniowych na terenie powiatu leszczyńskiego.
Policjanci na trasie Osieczna - Wojnowice zauważyli motocyklistę, który jechał zdecydowanie za szybko. - Po wykonaniu pomiaru okazało się, że w miejscu, gdzie jest ograniczenie prędkości do 70 km/h kierowca suzuki jechał z prędkością 108 km/h. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak kierowca nie zareagował. Motocyklista popełniał na oczach mundurowych kolejne wykroczenia, łamiąc trzykrotnie na odcinku kilku kilometrów ustanowione znakami ograniczenia prędkości - tłumaczą funkcjonariusze.
Na ograniczeniu do 60 km/h mężczyzna jechał prawie 150 km/h. - Najwyższą prędkość osiągnął na odcinku, na którym obowiązywało ograniczenie do 90 km/h. Tam licznik jednośladu wskazał 164 km/h - dodają.
Ostatecznie policjanci wyprzedzili motocyklistę i dali mu sygnały do zatrzymania. - Okazało się, że 26-latek z powiatu kościańskiego miał tak głośno włączoną muzykę w kasku ochronnym, że nie miał pojęcia o jadącym za nim policyjnym radiowozie.
Sprawa trafiła do sądu.
Najpopularniejsze komentarze