Parafia z Wildy zmienia proboszcza. To tu dzwony biły za głośno, a na drzwiach pojawiały się wyzwiska

Chodzi o parafię Zmartwychwstania Pańskiego przy ulicy Zmartwychwstańców na Wildzie.
Dokładnie tydzień temu pisaliśmy o wulgarnym napisie, który pojawił się na drzwiach kościoła. Nieznany sprawca napisał tam "Kler to c**j". Nie był to pierwszy taki przypadek. Do podobnego aktu wandalizmu doszło tu w marcu ubiegłego roku. Wówczas na drzwiach ktoś napisał "Zdejmij suknię śmieciu". - I po co remontować... taki mądry... A nie umie podejść i powiedzieć, tylko anonimowo zniszczy to, co inni zrobili. Drodzy parafianie, pomódlmy się za tą osobę - napisano wówczas na facebookowym profilu parafii Zmartwychwstania Pańskiego.
Ale nie tylko z powodu wulgaryzmów na drzwiach o parafii było w ostatnich miesiącach głośno. Na przełomie 2020 i 2021 roku parafię ukarano mandatem za zbyt głośne dzwony. - W wyniku całej zaistniałej sytuacji będziemy zmuszeni całkowicie wyłączyć dzwony, bo bardzo przeszkadzają niektórym naszym parafianom - informowano w ogłoszeniach parafialnych.
Jak opisuje Gazeta Wyborcza, właśnie podjęto decyzję o odwołaniu proboszcza parafii - księdza Stanisława Pankiewicza. To parafianie zgłosili służbom za głośne dzwony, parafianom nie podobało się też to, że proboszcz z ambony mówił konkretnie ile trzeba płacić za posługę. Decyzję o odwołaniu podjął ojciec prowincjał Zgromadzenia Zmartwychwstańców. Zgromadzenie zapewnia, że odwołanie to nic nadzwyczajnego, ale zdaniem rozmówców GW - nie jest to normalna sytuacja.
Już wiadomo, że nowym proboszczem zostanie ksiądz Maciej Sasiak, który dotąd kierował parafią w Bytomiu.
Najpopularniejsze komentarze