Smochowice: śmiertelne pobicie pod kościołem. 29-latek prawdopodobnie uniknie kary
Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku.
1 lipca, po południu w rejonie kościoła przy ul. Santockiej znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Na miejsce wezwano policjantów i karetkę pogotowia. Niestety, pomimo reanimacji jego życia nie udało się uratować - przekazała nam wówczas Dominika Pupkowska-Bral z komendy wojewódzkiej.
W czasie oględzin policjanci ustalili, że przyczyną zgonu ok. 70-letniego mężczyzny mogło być pobicie. Chwilę później niedaleko miejsca zdarzenia dzielnicowy zatrzymał 29-latka, który miał około promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Jednak jak dziś ustalił "Głos Wielkopolski" prawdopodobnie uniknie kary.
W tej sprawie skierowaliśmy wniosek do sądu o umorzenie w trybie art. 324 kodeksu postępowania karnego - powiedział w rozmowie z dziennikarzami gazety prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Śledztwo może zostać umorzone ze względu na niepoczytalność 29-latka.
Najpopularniejsze komentarze