Forteczna: szukają kierowcy, który miał potrącić rowerzystę. Mężczyzna ma złamaną nogę
Kolejne niebezpieczne zdarzenie komunikacyjne w naszym mieście.
W piątek około godziny 21:40 na ulicy Fortecznej wypadkowi uległ rowerzysta. - Jakiś człowiek jadący autem, potrącił mojego brata i uciekł z miejsca wypadku, zostawiając go na mrozie. Wnioskując po zniszczeniach roweru, uderzenie było konkretne. Tak konkretne, że brat nie mógł się w ogóle podnieść - napisał brat poszkodowanego rowerzysty. Facebookowy post szybko obiegł internet, na razie nie udało się jednak znaleźć kierowcy.
Rowerzysta doznał poważnego urazu nogi i czeka go operacja. Rodzinie zależy na wyjaśnieniu sprawy. - Brat jechał w pełni przygotowany do tych warunków (lampki, kamizelka i kask). Gdyby nie kask, mogłoby go tu już nie być z nami. Poruszał się skrajem drogi zgodnie z przepisami ruchu drogowego - zapewnił nas brat rowerzysty. - Forteczna była i nadal jest dobrze oświetlona i co najważniejsze odśnieżona. A wiem, jak wyglądały okoliczności, bo niestety miałem tą wątpliwą przyjemność go znaleźć zmarzniętego, połamanego leżącego w rowie - dodał.
Rodzina podejrzewa, że kierowca mógł poruszać się samochodem marki ford, na co miałby wskazywać znaleziony w miejscu zdarzenia fragment zderzaka. Osoby, które mają informacje na temat zajścia prosimy o zgłaszanie się do bliskich rowerzysty (post udostępniamy poniżej) lub bezpośrednio do komendy miejskiej.
Najpopularniejsze komentarze