Nie wszystkie poznańskie kina wznowiły działalność. Gdzie możemy wybrać się na film?

Od 12 lutego działalność mogą wznowić kina.
Decyzja rządu była zaskoczeniem dla branży, w dodatku premier zaznaczył, że odmrożenie ma na razie formę dwutygodniowego testu i przepisy szybko mogą znów zostać zaostrzone. W tej sytuacji najwięksi gracze na rynku, czyli Helios, Cinema City i Multikino nie zdecydowali się na otwarcie swoich kin. Tłumaczenia zwykle były podobne, zwracano uwagę m.in. na zbyt krótki czas na przygotowanie premier czy ryzyko ponownego zamknięcia.
W przypadku największych sieci nie bez znaczenia pozostaje zakaz konsumpcji - wpływy z przekąsek i napojów, sprzedawanych z ogromnymi marżami, to istotna pozycja w budżecie. Rząd tymczasem zakazał ich dystrybucji, a limit 50 proc. zajętych miejsc zmniejsza wpływy z biletów.
Kinematografia ma problemy na całym świecie, a przez pandemię przesuwane są największe premiery, zwykle przyciągają do kin tłumy. Lepiej radzą sobie kina studyjne - te poznańskie mają grupy oddanych fanów, którzy tuż po odmrożeniu ruszyli po bilety.
W Poznaniu działają Apollo, Charlie Monroe Kino Malta, Kino Pałacowe, Bułgarska 19 i Rialto. Repertuary wypełnione są na kilka dni do przodu, nie brakuje również pokazów premierowych, ponadto tradycyjnie coś dla siebie znajdą fani produkcji, których nie zobaczymy w dużych sieciach.
Repertuar kin można znaleźć m.in. w serwisie epoznan.
Najpopularniejsze komentarze