Tajemniczy trener

Po trzech miesiącach przerwy kibice Lecha już jutro ponownie zobaczą w akcji swoich ulubieńców. Piłkarze Kolejorza o ligowe punkty walczyć będą na Bułgarskiej z sąsiadem w tabeli, zespołem Zagłębia Lubin. Podopieczni trenera Michniewicza odbyli dziś na głównej płycie ostatni przed meczowy trening, po którym wyjechali na mini zgrupowanie do Skrzynek.

W jakiej formie są zawodnicy Kolejorza po zimowej przerwie sprawdzą w piątek podopieczni Franciszka Smudy - piłkarze Zagłębia Lubin. Patrząc na wyjściowe jedenatski z meczów sparingowych, można jedynie domyślać się kto zagra z Zagłębiem od pierwszej minuty. Odpowiedź na to pytanie znają tylko dwie osoby - szkoleniowcy Kolejorza. czesław Michniewicz jednak oficjalnie nie podał składu - chcę aby moi zawodnicy dowiedzieli się pierwsi - dodał.
Chociaż trener nie chce zdradzić wyjściowego składu drużyny, bardzo prawdopodobne jest, że w bramce stanie Krzysztof Kotorowski, w lini obrony zagrają: Marciniak , Bosacki, Anderson i Telichowski, w pomocy: Zakrzewski, Scherfchen, Goliński i Świerczewski. W ataku pewne miejsce ma Piotr Reiss. Pytanie czy u jego boku wystąpi Marcin Wachowicz czy Tomasz Szewczuk.
W pierwszej rundzie w Lubinie padło aż 9 bramek. O jedną więcej zdobyli Lechici. Zdaniem poznańskiego szkoleniowca także w piątkowym spotkaniu może paść dużo bramek. Podopieczni Franciszka Smudy do Poznania na pewno nie przyjadą się bronić. W środowym sparingu z zespołem FK Mińsk strzelili aż 4 bramki. Z pewnością Michał Stasiak, Wojciech Łobodziński, Łukasz Piszczek i Grzegorz Bartczak bedą chcieli strzelić gola także w Poznaniu. Początek meczu o godz. 20.00 na stadionie przy Bułgarskiej.