Zaginęła 70-letnia poznanianka. Kobieta ma problemy zdrowotne
Halina Cierpka była widziana ostatni raz we wtorek o 14.15 na rondzie Śródka.
Jak wyjaśnia córka kobiety, Katarzyna, jej mama nigdy wcześniej nie znikała bez informowania rodziny o miejscu pobytu. - Wczoraj widziano ją w rejonie ronda Śródka. Później próbowaliśmy się do niej dodzwonić, ale nie odbierała telefonu. Około 19.00 wysłano z jej telefonu SMS m.in. do mnie o treści "Jestem" i taką buźkę. Nie wiem czy to w ogóle ona pisała tą wiadomość - tłumaczy córka.
Kobieta w momencie zaginięcia była ubrana w czarny beret z daszkiem, brązową kurtkę do pasa, czarne jeansy, czarne buty z futerkiem. Miała też przewieszoną czarną torebkę oraz wiśniową chustkę we wzorki zamiast maseczki. Obecnie nie nosi okularów z czarnymi oprawkami, a z czerwonymi. Kobieta mieszka przy ulicy Głównej, ale nie wiadomo dokąd mogła się udać.
Jak wyjaśnia nam córka zaginionej, kobieta leczy się m.in. neurologicznie. - Nie mam pojęcia, czy mama ma ze sobą leki, które powinna przyjmować. Prosimy o pomoc i informację jeśli ktoś ją zobaczy - kończy.
Numer do córki kobiety to 503995027. Informacje można też przekazywać policji pod numerem 112.