Debatowano o Dolnej Głogowskiej i I ramie komunikacyjnej. To obietnice prezydenta z 2014 roku
W piątek odbyło się posiedzenie Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta Poznania.
Zaprezentowano podczas niego koncepcję budowy ul. Dolnej Głogowskiej oraz północnego odcinka I ramy komunikacyjnej. - Ulica Dolna Głogowska i I rama komunikacyjna to trasy o strategicznym znaczeniu dla układu drogowego Poznania. Opracowanie ich koncepcji jest pierwszym krokiem w stronę niezwykle ważnej inwestycji. To będzie bardzo skomplikowane przedsięwzięcie, wymagające wielu uzgodnień. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale jestem pewny, że rezultat znacząco poprawi jakość życia nie tylko mieszkańców tej części miasta, ale i wszystkich poznanianek i poznaniaków. Będzie ciszej, spokojniej i bezpieczniej - mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta.
- Dolna Głogowska służyć ma odciążeniu ulic tej części Łazarza, to jest Głogowskiej, a w szczególności Kolejowej, ograniczeniu tranzytu, a także obsłudze transportowej planowanej dzielnicy Wolne Tory, dla której opracowywany jest projekt planu miejscowego. I rama komunikacyjna, to z kolei trasa oplatająca ścisłe centrum miasta, której brakuje "domknięcia" po północnej stronie. Jego powstanie pozwoli odciążyć takie ulice jak al. Niepodległości, Solna i Estkowskiego, dziś stanowiące główne połączenie północno-zachodniej i północno-wschodniej części miasta - dodał Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta.
Dolna Głogowska miałaby połączyć ul. Hetmańską z ul. Głogowską, prowadząc od skrzyżowania tej pierwszej z ul. Kolejową w rejon skrzyżowania torowisk tramwajowych w sąsiedztwie ul. Zachodniej, czyli do miejsca, w którym tramwaje zjeżdżają z ul. Głogowskiej na trasę PST.
Podczas prac koncepcyjnych powstały dwa warianty: w pierwszym zaplanowano po dwa pasy ruchu w obu kierunkach, a w drugim po jednym pasie w obu kierunkach oraz torowisko tramwajowe wzdłuż jezdni. Na razie nie wiadomo na jaki wariant ostatecznie zdecyduje się miasto. Problemem są ponadto kwestie gruntu, który należy do Skarbu Państwa a zarządza nim PKP.
Z kolei w ramach budowy północnego odcinka I ramy powstanie droga łącząca skrzyżowanie ulice Pułaskiego i Przepadek z ul. Podwale. - Jej przebieg w zachodniej części pokrywa się z istniejącą ul. Przepadek, a po przekroczeniu linii kolejowej prowadzi wzdłuż terenów kolejowych, po ich południowej stronie. Droga przekroczy Wartę, Kanał Ulgi i Cybinę mostami przerzuconymi "w sąsiedztwie" przepraw kolejowych, a następnie połączy się z ul. Podwale węzłem drogowym, planowanym w rejonie pętli tramwajowej Zawady. W ramach inwestycji miałoby powstać pięć wiaduktów (nad al. Niepodległości, ul. Ku Cytadeli, ul. Garbary, ul. Panny Marii i ul. Podwale), wspomniane trzy mosty oraz estakada dojazdowa do ul. Podwale. Koncepcja uwzględnia plany rozbudowy infrastruktury kolejowej pomiędzy stacjami Poznań Główny - Poznań Wschód, jak również ewentualność budowy linii tramwajowej od pętli Zawady do stacji Poznań Wschód - wyjaśnia urząd miasta.
Obie inwestycje są mocno wyczekiwane przez mieszkańców, znalazły się również wśród obietnic wyborczych Jacka Jaśkowiaka już w 2014 roku, kiedy został wybrany po raz pierwszy. Miasto nie kryje jednak, że to "zadania na przyszłość", których nie ma w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Władze Poznania zapowiadają starania o środki na ich sfinansowanie w nowej perspektywie unijnej. Obecna obowiązuje do 2027 roku.
Najpopularniejsze komentarze