Nietrzeźwy ojciec z zarzutami: wyszedł z 3-miesięcznym synem na spacer i uderzył 12-latkę

Policjanci z Gniezna zatrzymali nieodpowiedzialnego rodzica.

W środowe popołudnie tamtejsi policjanci otrzymali informację o zajściu w centrum miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna uderzył pięścią w twarz 12-latkę i oddalił się z miejsca zdarzenia.

- Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze ustalili, że dwie 12-letnie dziewczynki zauważyły idącego pod wyraźnym wpływem alkoholu mężczyznę. Szedł on niepewnym krokiem, a przed sobą pchał wózek, w którym znajdowało się małe dziecko. Jedna z dziewczynek zwróciła mu uwagę, że w takim stanie nie powinien sprawować opieki nad niemowlęciem. Na to mężczyzna zareagował agresywnie, uderzając dziewczynkę z pięści w twarz, po czym oddalił się razem z wózkiem. Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe do 12-latki - relacjonowała asp. sztab. Anna Osińska.

Sprawcę szybko ustalono i zatrzymano. Okazał się nim 37-letni gnieźnianin, opiekujący się wówczas 3-miesięcznym synem. Badanie mężczyzny alkomatem dało wynik 0,7 promila. Dziecko zostało przebadane przez lekarza, a następnie przekazane do pogotowia rodzinnego.

- Prokurator przedstawił mężczyźnie dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy narażenia małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, drugi naruszenia nietykalności cielesnej. Został zastosowany dozór policji i zakaz zbliżania się jak i kontaktowania z 12-letnią pokrzywdzoną. Przestępstwa te zagrożone są karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności - wyjaśniła asp. sztab. Osińska.