"Sprawa Modera" wciąż bez rozwiązania. Której Warcie należą się 2 miliony złotych?
Wciąż nie wiadomo komu należy się "procent" ze sprzedaży Jakuba Modera.
Pomocnik już w ubiegłym roku został sprzedany angielskiemu Brighton, a ostatecznie przeniósł się na Wyspy Brytyjskie kilka tygodni temu. Lech Poznań zarobił na tej operacji ok. 11 milionów euro, ale na podstawie przepisów o tzw. "solidarity payment" część środków należy się również poprzednim zespołom, mającym wkład w wyszkolenie zawodnika. Moder trafił na Bułgarską z Warty Poznań, a ta dodatkowo zastrzegła sobie wówczas udział w zyskach ze sprzedaży. W sumie klub z Drogi Dębińskiej powinien otrzymać ok. 500 tys.euro, czyli ponad 2 miliony złotych.
Problem w tym, że prawo do pieniędzy roszczą sobie dwa podmioty: Warta Poznań SA - która dziś wystawia m.in. zespół piłkarski w rozgrywkach ekstraklasy, a także KS Warta, czyli wielosekcyjny klub, będący stroną umowy podczas sprzedaży Modera w 2014. Dziś nie prowadzi on sekcji piłkarskiej.
Józef Bejnarowicz, obecny prezes KS Warta, przekonuje, że pieniądze powinny trafić do jego klubu. - W sierpniu 2014 roku Klub Sportowy Warta zawarł umowę z Lechem Poznań na odpłatny transfer definitywny Jakuba Modera. W lipcu 2015 roku podpisano umowę pomiędzy KS Warta i Warta Poznań SA na sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwa za 1 zł, a w tym pierwszej drużyny seniorskiej oraz części drużyn juniorskich, opisanych w odrębnym wykazie, oraz praw i obowiązków niematerialnych i prawnych, opisanych w odrębnym wykazie, który jednak nie obejmuje umowy o odpłatny transfer Modera - przekazał portalowi epoznan.pl.
Latem 2018 roku Bartłomiej Farjaszewski uratował Wartę SA, przejmując klub od rodziny Pyżalskich (nabył wówczas 95 proc. akcji, pozostałe pozostają w rękach KS Warta). - W styczniu 2020 roku przekazaliśmy do Warta Poznań SA bezpłatnie pozostałe grupy młodzieżowe, gdyż nie było sensu ich utrzymywać, a ponadto wspólne szkolenie dwóch klubów piłkarskich bardzo kolidowało z organizacją zajęć na tym samym terenie - wyjaśnił prezes Bejnarowicz. Od tego momentu piłka nożna w KS Warta praktycznie nie istnieje, choć nie została formalnie wykreślona, a w zarządzie wielosekcyjnego klubu jest przedstawiciel piłki nożnej. - Przekazując pozostałe grupy piłkarskie zastrzegłem w akcie notarialnym, że w przypadku niezgłoszenia przez Warta Poznań SA drużyny seniorskiej lub młodzieżowych do rozgrywek organizowanych przez PZPN lub WZPN, Klub Sportowy Warta ma prawo odkupić wszystkie drużyny piłkarskie za 1 zł - przekazał nam prezes KS Warta. Doskonale zorientowany w realiach Zielonych Szymon Mierzyński z WP SportoweFakty.pl ujawnił jednak niedawno, że KS Warta został wykreślony w listopadzie ze struktur PZPN.
Józef Bejnarowicz przekonuje, że jest gotowy zakończyć spór. - Jeżeli Warta Poznań SA przedstawi twarde dokumenty potwierdzające ich prawo do korzyści z zawartej umowy sprzedaży zawodnika Modera, to ja osobiście nie widzę problemu i będę respektował wcześniejsze prawne ustalenia. Na dzisiaj nie mamy takich dokumentów i nasza kancelaria prawna wystąpiła w grudniu 2020 roku, po uzyskaniu dostępu do zawartej w 2014 roku umowy, do Lecha Poznań z wnioskiem o realizację zapisów umowy, w oparciu o opinię kancelarii prawnej Lecha - zapowiedział szef KS.
Co na to Warta SA? - Uważamy, że to Warta Poznań S.A. jest dla Lecha Poznań stroną w kwestii rozliczenia za transfer Jakuba Modera. Mamy dokumenty, które potwierdzają nasze stanowisko - przekazał Piotr Leśniowski, rzecznik Zielonych.
Warta SA nie precyzuje jednak jakie to dokumenty. Doszło do spotkania zainteresowanych stron, ale nie przyniosło ono konkretów. W piątek zbiera się Rada Nadzorcza Warty SA, mająca zająć się także rozliczeniem transferu Modera. Czy w tej sprawie można spodziewać się kompromisu, a może kluby czeka batalia sądowa? - Na dzisiaj nie można wykluczyć żadnego rozwiązania - podsumował Piotr Leśniowski.