Przyspieszył na widok radiowozu i zaczął uciekać. Wpadł z pokaźną kolekcją narkotyków

Do zdarzenia doszło w piątek w Dusznikach.

Około 16.15 policjanci zauważyli na ulicy Szamotulskiej w Dusznikach znany im samochód volkswagen golf, za którego kierownicą siedział znany im mężczyzna. Na widok policyjnego radiowozu kierowca przyspieszył. - Policjanci dali mu sygnał do zatrzymania samochodu, jednak kierujący nie reagował. Wręcz przeciwnie - podjął próbę ucieczki. Niezatrzymanie się do kontroli drogowej w takim przypadku jest przestępstwem - wyjaśnia Sandra Chuda z policji w Szamotułach.

Policyjny pościg trwał kilkadziesiąt kilometrów. Uciekinier nie zareagował na drugi radiowóz, który próbował go zatrzymać. Uciekał przez kolejne miejscowości. Ostatecznie udało się go zatrzymać w Kunowie. - Tam mężczyzna wybiegł z samochodu i chciał schować się w domu znajomych. To mu się jednak nie udało.

23-latek tłumaczył policjantom, że uciekał, bo nie ma uprawnień do kierowania samochodem. Nie był to jego jedyny problem. - Dodatkowo, samochód którym uciekał, miał przykręcone tablice rejestracyjne od innego samochodu. Utracenie niniejszych tablic zostało wcześniej zgłoszone na policję - dodaje.

Ale to wciąż nie wszystko. Przy kierowcy znaleziono woreczek z marihuaną. Przeszukano też jego miejsce zamieszkania oraz pustostan, w którym mógł ukryć narkotyki. Tam odkryto prawie 250 gr amfetaminy, metamfetaminy, marihuany czy ekstazy. 23-latek przyznał, że to jego substancje. Postawiono mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu 10 lat więzienia.

Wciąż wyjaśniane są kwestie jazdy bez wymaganych uprawnień oraz posługiwania się utraconymi tablicami rejestracyjnymi.