Kierowca tłumaczył, że nie wiedział co przewozi. Może to sporo kosztować
Przewoźnikowi grozi wysoka kara administracyjna.
Inspektor z miejscowego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli pojazd członowy na drodze nr 25 w Koninie. Analiza okazanej funkcjonariuszowi dokumentacji w postaci dokumentów dotyczących przemieszczania odpadów wykazała, że kierowca w momencie zatrzymania przewoził zużyte katalizatory zawierające metale szlachetne rod, pallad i platynę - przekazują inspektorzy WITD w Poznaniu. Podczas kontroli drogowej ustalono, że zatrzymany do kontroli pojazd należący do polskiego przewoźnika nie został oznakowany tablicami z napisem "ODPADY" lub z literą "A". Kierowca potwierdził, że nie oznaczył swojego pojazdu przed rozpoczęciem przewozu, ponieważ nie wiedział, jaki ładunek przewozi - dodają.
Stwierdzone naruszenie zagrożone jest karą administracyjną w wysokości 10 tysięcy złotych.