Bunt przedsiębiorców: rząd planuje masowe kontrole i kary
Część przedsiębiorców szykuje się do otwarcia swoich biznesów, a rząd do ich masowych kontroli.
Obecny lockdown będzie obowiązywać co najmniej do końca stycznia. Wielu właścicieli restauracji czy hotelu nie zamierza jednak czekać tak długo. Tylko w Karpaczu w poniedziałek ma rozpocząć działalność ok. 100 punktów noclegowych, a w całym kraju już teraz kolejne firmy decydują się na otwarcie lokali.
Przedsiębiorcy wskazują, że działania rządu są bezprawne, ponieważ zamykać biznesy można tylko w przypadku stanu nadzwyczajnego, a takiego nie wprowadzono. Rośnie ponadto liczba spraw sądowych, kończących się pozytywnymi wyrokami dla wcześniej ukaranych za łamanie obostrzeń, które wprowadzano kolejnymi rozporządzeniami.
Jak informuje RMF FM, powołując się na nieoficjalne ustalenia swoich dziennikarzy, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zarekomendował służbom masową akcję kontrolną. Inspektorzy sanepidu i policjanci mają wyszukiwać np. otwarte restauracje, a następnie udawać się na miejsce i karać przedsiębiorców. Oprócz mandatu formą represji ma być m.in. utrata wsparcia z tytułu tarczy finansowej.
Ponadto oprócz karania rząd zamierza również apelować do przedsiębiorców o rozsądek i przygotować kolejne tarcze.
Najpopularniejsze komentarze