Dr Grzesiowski: powrót do szkół to przedwczesny pomysł. Powinniśmy pozostać w lockdownie
Choć wielu obywateli wyczekuje już luzowania obostrzeń, specjaliści są znacznie mniejszymi optymistami.
Tak przynajmniej wynika z deklaracji dr Pawła Grzesiowskiego, immunologa i eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z koronawirusem. - Powrót dzieci do szkół to absolutnie przedwczesny i nieprzygotowany pomysł - ocenił na antenie Radia Zet.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że 18 stycznia może zostać wznowiona nauka dla dzieci w klasach 1-3. Ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.
Według dr Grzesiowskiego pomysł testowania nauczycieli pod kątem koronawirusa jest chybiony, bo zdiagnozuje się tylko te osoby, które będą zakażone na początku. - Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zaszczepienie nauczycieli, którzy mają rozpocząć naukę w klasach 1-3 - stwierdził. W jego ocenie jeśli nauczycieli uda się zaszczepić dopiero w II kwartale 2021 roku, to właśnie wówczas powinny zostać otwarte szkoły.
Rozmówca Radia Zet podkreślał, że obecnie nie ma przesłanek do luzowania obostrzeń, możliwe są tylko ewentualne modyfikacje. - Do czasu uzyskania istotnej liczby zaszczepionych osób, powinniśmy pozostać w lockdownie - przyznał.
Najpopularniejsze komentarze