Poznaniak zatrzymany z narkotykami na ulicy. Na widok radiowozu zaczął uciekać
Mężczyzna został zatrzymany na ulicy.
5 stycznia policjanci patrolowali okolice poznańskiego Starego Miasta. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął dziwnie się zachowywać. - Gwałtownie zmienił kierunek trasy, którą szedł, a następnie chciał wbiec do pobliskiego sklepu. Policjanci podejrzewając, że ma on coś do ukrycia, natychmiast zareagowali - wyjaśnia Piotr Garstka z policji.
Policjanci dogonili uciekiniera i skontrolowali jego bagaż. W plecaku poznaniak miał worki z białym proszkiem, a w kieszeni kurtki opakowanie z suszem roślinnym. - Nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd ma taki bagaż. Został przewieziony do komisariatu.
Na komisariacie potwierdzono przypuszczenia - proszek okazał się być amfetaminą, a susz marihuaną. - Policjanci znaleźli też sporą sumę pieniędzy i kieszonkową wagę, którą mężczyzna miał przy sobie. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli prawie pół kilograma narkotyków.
W czwartek 43-latkowi postawiono zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia.