Tragiczne odkrycie na poznańskiej Wildzie: zabójca mieszkał kilka tygodni ze zwłokami
Ofiarą ma być 44-letni mężczyzna.
Jak podaje Radio Poznań, sprawca to 58-latek, który od listopada mieszkał ze zwłokami. Miał zabić 44-latka uderzając go w głowę siekierą. Mężczyznę zatrzymano, przyznał się do zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji potwierdził nam informację o zabójstwie. - Wszystko zaczęło się w poniedziałek, gdy do policjantów zgłosiła się kobieta informując, że od kilku tygodni nie ma kontaktu ze swoim bratem - mówi Borowiak. - Sprawą zajęli się policjanci kryminalni z Wildy. Ustalili, że 44-latek zamieszkiwał od pewnego czasu w mieszkaniu przy ulicy Zmartwychwstańców. Gdy policjanci weszli do mieszkania, znaleźli ciało 44-latka. Zatrzymano 58-letniego właściciela mieszkaniu, który przyznał się do zabicia mężczyzny siekierą - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze