Poznań, jako pierwszy w kraju będzie finansował in vitro dla osób chorych na raka
Po przebytej chorobie nowotworowej nie zawsze zostanie rodzicem staje się niemożliwe.
Jak zaznacza "Gazeta Wyborca" Poznań jest pierwszym miastem, które zapłaci za mrożenie komórek jajowych i nasienia pacjentów, chorych na raka. Często przebyte leczenie tak wyniszcza organizm, że osoby te stają się bezpłodne. Jak zaznacza w rozmowie z gazetą onkolożka dr Joanna Kufel-Grabowska na raka choruje wiele młodych osób, które chcą po wyleczeniu zostać rodzicami. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Nie każdego też stać, by sfinansować całą procedurę - choć w przypadku mężczyzn nie jest on duży - bo to kilkaset złotych, kobiety muszą zapłacić nawet 10 tysięcy złotych.
"Program zabezpieczenia płodności na przyszłość u mieszkańców Poznania chorych onkologicznie" jest pomysłem posłanki Joanny Jaśkowiak. Ta sprawa długo się toczyła, a teraz mamy jej szczęśliwy finał. Spełniliśmy już wszystkie formalności i program można wprowadzić w życie. Na raka chorują niestety coraz młodsze kobiety, a w ten w sumie prosty sposób można dać im szansę posiadania dzieci. Szczególnie że to nie jest jakaś bardzo kosztowna procedura - mówi w rozmowie z gazetą posłanka Joanna Jaśkowiak. To pierwszy taki program w Polsce. Chcemy, żeby mogli z niego skorzystać także mężczyźni - dodaje.
Kobiety i mężczyźni chorzy onkologicznie będą mogli zamrozić swoje komórki jajowe i nasienie w taki sam sposób, jak robi się to w in vitro. Procedura jest taka sama. Chemioterapia niszczy komórki rozrodcze. Dla osób chorych na raka posiadanie dziecka to marzenie. Dzięki poznańskiemu programowi będą miały szansę na pozaustrojowe zapłodnienie. Zapłaci za to miasto - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" radna KO Maria Lisiecka-Pawełczak, które złożyła w tej sprawie poprawkę do budżetu. W latach 2021-2023 zaplanowano na ten cel 350 tys. zł.
Jak zapowiada Joanna Jaśkowiak zamierza rozmawiać w tej sprawie z marszałkiem, by program objął całą Wielkopolskę.
