Mateusz Gamrot zatrzymany. Policja zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy
Mieszkający i trenujący w Poznaniu zawodnik MMA ma problemy z prawem.
Mateusz Gamrot spędzał święta w rodzinnych stronach. Jak podał portal klodzko.naszemiasto pl, w nocy z czwartku na piątek zawodnik awanturował się pod jednym z hoteli w Kudowie-Zdroju, co zakończyło się zatrzymaniem. Podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku, przekazała, że mężczyzna był agresywny, naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy, kierował wobec nich groźby karalne i znieważył słowami "powszechnie uważanymi za obelżywe".
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy w czasie pełnienia przez nich obowiązków grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet jej pozbawienia do lat 3.
Po nagłośnieniu sprawy w mediach Gamrot wydał w tej sprawie oświadczenie. Jak przyznał, przyczyną zatrzymania było "niestosowne zachowanie, pod wpływem alkoholu, w stosunku do przeprowadzających interwencję policjantów".
- Tego typu sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca, za co chciałem przeprosić przede wszystkim funkcjonariuszy, jak i fanów, których zaufanie nadszarpnąłem - napisał "Gamer".
- Wiem, że jako sportowiec i osoba publiczna powinienem zawsze dawać przykład swoim zachowaniem - dodał. Zadeklarował również finansowe wsparcie Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach i gotowość do poniesienia wszelkich konsekwencji swojego zachowania.
Najpopularniejsze komentarze