Reklama
Reklama

Dramatyczny apel o pomoc pracownicy podpoznańskiego Domu Dziecka. "Te insynuacje wywołały olbrzymie zamieszenie"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dom Dziecka w Kórniku-Bninie
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dom Dziecka w Kórniku-Bninie

W poniedziałek na Facebooku pojawił się post psychiatry dziecięcego współpracującego z Domem Dziecka w Kórniku Bninie, z którego wynikało, że w placówce jest ognisko koronawirusa i została ona pozostawiona sama sobie.

Post zniknął już z portalu społecznościowego, ale mamy jego treść:

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

W imieniu dzieciaków z Domu Dziecka w Bninie, uwięzionych w kwarantannie (PONOWNIE OD WRZEŚNIA!!!) z powodu kolejnej fali zakażeń COVID-19 - zwracam się o pomoc. Jestem psychiatrą dziecięcym i pediatrą, który w ramach zespołu leczenia środowiskowego konsultuje psychiatrycznie placówkę od 2 lat. [...] Od kilku dni potwierdzono zakażenia Sars-Cov19 w placówce, wśród dzieci i personelu. (18 potwierdzonych przypadków) z czego większość jest infekcją objawową z gorączką, kaszlem i bólami mięśni. Zakażony jest także personel - wychowawcy i specjaliści. Nie poradzimy sobie bez pomocy z zewnątrz. Proszę ozdrowieńców, osoby, które przechorowały koronawirusa o pomoc. Proszę o dotarcie do dzieciaków na kilkugodzinne dyżury. Proszę i apeluję do sumień studentów medycyny, psychologii, pedagogiki, kleryków, osób duchownych, i ludzi dobrej woli mieszkających w okolicy Kórnika, które są ozdrowieńcami pocovidowymi. Pomóżcie nam. Pomóżcie tym dzieciakom. Nie jesteśmy w stanie zapewnić im bezpieczeństwa w izolacji, ponieważ nie ma kto się nimi zająć, nie mamy jak zorganizować wigilii, podzielić się opłatkiem, zaśpiewać kolęd w wieczór wigilijny. Nie mamy dla nich prezentów ani potraw świątecznych. Niestety instytucje odpowiedzialne za interwencje kryzysową w czasie pandemii odmówiły potrzebnego wsparcia, opieki medycznej, pielęgniarskiej, psychologicznej. [...] Dla Polaków Boże Narodzenie jest czasem szczególnym - zajrzyjcie w swoje serca, sumienia. Stawiamy przy stole wigilijnym talerz dla gościa - wędrowcy. Bądźcie gościem - u nich w Domu Dziecka. W wigilijny wieczór, zaśpiewajcie z nimi kolędy, podzielcie się opłatkiem. Wiele osób przeszło już koronawirusa i jest bezpieczne w kontakcie z osobami zakażonymi. Pomóżcie Pani Dyrektor, pomóżcie mnie lekarzowi, wesprzyjcie realną pomocą chorych wychowawców i opiekunów. Pokażcie naszym dzieciakom, że są ważne - ŻE ŚWIAT O NICH NIE ZAPOMNIAŁ...

Jak wyjaśniała na Facebooku autorka postu, usunęła go na prośbę kierownictwa placówki. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Starostwem Powiatowym w Poznaniu, które nadzoruje Dom Dziecka w Kórniku Bninie. - Stanowczo dementujemy pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o rzekomym braku nadzoru i opieki nad wychowankami Domu Dziecka w Kórniku Bninie. Jako samorząd, w tym trudnym czasie, w sposób szczególny dbamy o nasze placówki, w których przebywają dzieci i młodzież - zapewnia Katarzyna Wozińska-Gracz ze Starostwa Powiatowego. - Dlatego z nieukrywanym oburzeniem przyjęliśmy informacje - psychiatry dziecięcego, który jest jednocześnie pediatrą i współpracuje z DD - o sytuacji w placówce. Naszym zdaniem oskarżenia te szkodzą i negatywnie wpływają przede wszystkim na wychowanków, jak i kadrę pracującą w Domu Dziecka. Rozpowszechnianie tych insynuacji wywołało olbrzymie zamieszenie, brak poczucia bezpieczeństwa i niepokój. A więc wszystkie negatywne emocje, przed którymi w czasie pandemii, staramy się chronić naszych wychowanków - dodaje.

Starostwo przyznaje, że obecnie w Domu Dziecka zakażonych koronawirusem jest 20 osób - 7 pracowników i 13 wychowanków. - Zarówno personel, jak i młodzież mają zapewnioną opiekę i wsparcie. Aktualnie na 12 wychowawców i 3 pracowników pedagogicznych (psycholog, pedagog, pracownik socjalny) dyżur pełni 8 osób. Ponadto w dyspozycji pozostaje dyrektor i zastępca dyrektora - wymienia Wozińska-Gracz. To jednak nie koniec. - Dodatkowo 3 osoby - specjaliści Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie - są w gotowości, aby od zaraz podjąć pracę w placówce. Następne trzy mogą udzielać wsparcia tuż po świętach. Na dziś zaplanowane są kolejne testy dla wychowanków i pracowników, którzy w miniony piątek mieli wynik negatywny - podkreśla.

Placówka ma zapewnione wsparcie. - Na bieżąco przekazywane są do niej środki ochrony osobistej. Każda prośba czy apel dyrekcji nie pozostaje bez odpowiedzi, a co za tym idzie - wszechstronnego wsparcia: psychologicznego, pełnego zabezpieczenia finansowego, wyżywienia, aż po przygotowanie paczek świątecznych - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
20.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro