Podstawowy obrońca Kolejorza nie zagra w czwartkowym meczu
Przed Lechem Poznań pożegnanie z Ligą Europy.
W czwartkowy wieczór Kolejorz podejmie przy Bułgarskiej Rangers FC. Zespół z Glasgow jest już pewny awansu do fazy pucharowej, gospodarze z kolei zdobyli do tej pory 3 punkty i niezależnie od wyniku spotkania odpadną z rozgrywek.
Niezależnie od tego fani liczą na dobry występ drużyny Dariusza Żurawia. Szczególnie że jest o co grać, bo ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby awansować Polsce na 27. miejsce w rankingu UEFA, a to oznaczałoby nieco lepsze rozstawienie w sezonie 2022/23 Ligi Konferencji Europy dla naszych drużyn. Poza tym za wygraną w Lidze Europy UEFA wypłaca 570 tys. euro, a remis wyceniono na 190 tys. euro.
Kibice Kolejorza zastanawiają się jak będzie wyglądać wyjściowa jedenastka. na konferencji prasowej pytano o to trenera Żurawia. - Jak każdy zespół mamy swoje problemy. Postaramy się wystawić optymalny i zdrowy skład. Tym samym kierowałem się przed meczami z Benfiką i Podbeskidziem - mówił szkoleniowiec.
Z gry do końca roku wykluczeni są Nika Kaczarawa i Filip Szymczak. Urazu nabawił się również Thomas Rogne i środkowego obrońcy, który ostatnio prezentował się z niezłej strony, również nie zobaczymy w czwartkowy wieczór na boisku.
Trener przyznał, że ze względu na drobny uraz pod znakiem zapytania stoi ponadto występ Lubomira Satki. - Jest jeszcze kilku piłkarzy z drobnymi urazami, ale prawdopodobne będę mógł z nich skorzystać - podsumował trener Żuraw.
Początek spotkania o 18:55.