Po tragicznym potrąceniu na Zamenhofa: w okolicy rozklejono plakaty z prośbą o pomoc świadków
Do śmiertelnego potrącenia przez tramwaj doszło w środę, 2 grudnia.
Już we wtorek pisaliśmy o poszukiwaniu świadków przez rodzinę zmarłej 22-latki. Teraz w okolicy miejsca zdarzenia, a więc przy ulicy Zamenhofa, pojawiły się plakaty ze zdjęciem 22-letniej Oli oraz prośbą o kontakt. Bliscy wciąż szukają osób, które widziały wypadek i mają informację na temat jego przebiegu. - Poszukujemy świadków śmiertelnego potrącenia naszej 22-letniej córki przez tramwaj linii nr 7. Wypadek zdarzył się przy przystanku na ulicy Zamenhofa w dniu 2 grudnia około 14.30. Zrozpaczeni rodzice - czytamy.
Jak podaje Radio Poznań, rodzina zmarłej pochodząca z Koszalina przyjechała do Poznania i spotkała się ze śledczymi. Do tej pory śledczy ustalili dwóch świadków wypadku - motorniczego oraz pasażera tramwaju. Jak już wcześniej podawaliśmy, jest problem z nagraniami z monitoringu. Radio Poznań informuje, że w tramwaju, który uczestniczył w wypadku monitoringu nie ma, a miejski monitoring nie uchwycił momentu zdarzenia.
W Zakładzie Medycyny Sądowej ustalono przyczynę śmierci 22-latki: uduszenie w skutek przygniecenia klatki piersiowej. Przypomnijmy, że tuż po wypadku Radio Poznań informowało, że kobieta weszła na przejście dla pieszych na torowisku pomimo czerwonego światła na sygnalizatorach. Zielone światło miało się palić na przejściu przez jezdnię, a nie przez torowisko. Ustalenie, jakie światło paliło się na sygnalizatorze przy przejściu, będzie jednym z kluczowych zadań śledczych. Motorniczy były trzeźwy.
Najpopularniejsze komentarze