Bus przekroczył dopuszczalną masę, chociaż nie wiózł żadnego ładunku
Przeciążone pojazdy to niestety norma na polskich drogach, ale ten zatrzymany w okolicach Konina to przypadek szczególny.
Funkcjonariusze transportu drogowego na jednej z lokalnych dróg zauważyli busa o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli, więc patrol "krokodyli" ruszył w krótki i skuteczny pościg.
- Kontrola wizualna pojazdu tuż po zatrzymaniu dawała podstawę twierdzić, że rzeczywista masa całkowita dostawczaka była w znacznym stopniu przekroczona w stosunku do dopuszczalnej masy całkowitej (dmc). Ważenie busa wykazało, że rzeczywista masa całkowita pojazdu wraz z ładunkiem wyniosła aż 5200 kg i została przekroczona o 1700 kg. Kierowca wyjaśnił, że miał dużo towaru, ponieważ wykonywał lokalny przewóz do pobliskiego marketu. W związku z tak drastycznym złamaniem zasad przewozu ładunku, kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł - relacjonował Piotr Laskowski WITD.
Kierowca dostał zakaz dalszego poruszania się przed doprowadzeniem pojazdu do "porządku", więc na miejsce przyjechała ciężarówka, na którą przeładowano towar. Wtedy ponownie sprawdzono pojazd na wadze, a efekty zaskoczyły inspektorów. - Ustalony podczas ważenia wynik 3600 kg, znacznie przewyższał masę własną wynoszącą 3135 kg, której wartość zapisano w dowodzie rejestracyjnym. Z tego powodu dokument ten został zatrzymany, a kierowcy pozwolono warunkowo odprowadzić pojazd - wyjaśnił Piotr Laskowski.
Najpopularniejsze komentarze