Wpadł "odbierak". 70-latka przekazała mu niemal 8 tys. zł.
Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W czerwcu czarnkowscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie metodą "na policjanta". Do mieszkanki Czarnkowa zadzwonił fałszywy policjant, przedstawiając nieprawdziwe informacje o rzekomym wypadku drogowym, jaki miała spowodować córka kobiety. Następnie sprawca poinformował o konieczności przekazania pieniędzy, aby rzekoma córka mogła uniknąć aresztu. Zdenerwowana kobieta uwierzyła w każde jego słowo. Chwilę po zakończonej rozmowie przed drzwiami seniorki zjawił się mężczyzna, któremu przekazała pieniądze, w kwocie prawie 8 tysięcy złotych.
Sprawą oszustwa natychmiast zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie. Mundurowi zaczęli krok po kroku analizować zgromadzone informacje. Ich wnikliwa praca operacyjna pozwoliła na wytypowanie 28-letniego mieszkańca powiatu obornickiego. Podejrzany w całym procederze pełnił rolę tzw. ,,odbieraka", czyli osoby, która bezpośrednio odebrała pieniądze od pokrzywdzonej - relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowy policji w Czarnkowie.
Kilka dni temu policjanci przystąpili do realizacji i namierzyli typowanego przez nich mężczyznę. Mundurowi zapukali do jego mieszkania. 28-latek był zdziwiony wizytą policjantów. Zaraz po zatrzymaniu trafił do czarnkowskiej komendy, gdzie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzut dotyczący oszustwa. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia - dodaje.
Grozi mu kara do 8 lat więzienia.