Reklama
Reklama

Na placu Wolności zapłonęło osiem gwiazd ułożonych ze zniczy

fot. L.T.
fot. L.T.

To znak protestu przeciwko rządom Prawa I Sprawiedliwości i wsparcie dla sprzedawców zniczy, którzy w tym roku nie mieli możliwości sprzedaży swojego asortymentu.

Zgodnie z zapowiedzią o godzinie 17:00 na placu Wolności zebrała się grupa kilkudziesięciu osób ze zniczami. Ułożono z nich symbolicznych osiem gwiazdek. W wyniku decyzji Mateusza Morawieckiego tysiące zniczy, które miały być przeznaczone na groby naszych bliskich pierwszego listopada zostaną w naszych domach. Kolejne miliony zakupione przez przedsiębiorców nie zostaną przez nich sprzedane, powodując ogromne straty materialne - pisali organizatorzy wydarzenia. Niech tych zniczy zapłoną tysiące, a z kosmosu będzie widocznie wielkie ***** *** - dodali.

Spotykamy się już od ubiegłego tygodnia. Znicze są konsekwencją decyzji, o które został powiadomiony cały kraj o godzinie 15:40 w piątek, że mamy zakaz wchodzenia na cmentarze żeby zapalić światełko dla naszych bliższych, dalszych, nieznajomych, znajomych i wszystkich. Światełka palimy tutaj dzisiaj dlatego, że wiemy, iż wiele osób zostało z towarem i postanowiliśmy tego tak nie zostawić. Kupiliśmy znicze i ustawiamy je w charakterystyczny sposób - mówiła przed kamerą WTK Aleksandra Różańska z poznańskiego KOD.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
5.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
24.93 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro