Śmierć na torach
Dodano poniedziałek, 20.10.2008 r., godz. 14.52
Samobójstwo, zbrodnia czy wypadek? - śledczy ustalają przyczynę wypadku na wiadukcie nad ulica Hetmańska.
W niedziele przed północą maszynista pociągu Poznań Główny - Leszno na torach zauważył leżącego mężczyznę. Ten nie reagował na znaki świetlne, ani na znaki ostrzegawcze. Maszynista próbował hamować - mimo to bezskutecznie.
Na miejsce zdarzenia przejechało pogotowie i policja. Ustalono, że są to zwłoki 50-letniego mężczyzny.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo, czy mężczyzna zasłabł na torach, czy ktoś go tam położył, czy też sam zdecydował się odebrać sobie życie. Przyczynę zgonu ma wyjaśnić sekcja zwłok.