Prywatyzacja szpitali coraz bliżej
debatowali trzy dni, omówili 200 poprawek i doszli do porozumienia. Sejmowa Komisja Zdrowia poprawiła błędy w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej i pozytywnie zaopiniowała projekt. A to oznacza, że prywatyzacja szpitali wkrótce ruszy pełną parą.
Prywatyzacja ma polegać na przekształceniu zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego. Przekształcone mają być szpitale i przychodnie, obowiązkowo w ciągu roku. Przeobrazić się będą musiały wszystkie placówki czyli szpitale kliniczne, stacje krwiodawstwa i szpitale więzienne. Reforma oznacza, że szpitale nie będą mogły jak do tej pory zadłużać się, ich działalność ma być nastawiona na zysk. Przekształcenia mają być obowiązkowe.
W Wielkopolsce proces prywatyzacji szpitali jest daleko posunięty. Pacjenci często nie zdają sobie sprawy, że w naszym województwie podstawowa opieka zdrowotna sprywatyzowana jest w 95%. Prywatyzacja nie oznacza, że pacjenci będą musieli dopłacać do badań. Reforma ma wprowadzić do służby zdrowia bardziej racjonalne formy zarządzania. Prywatne szpitale nadal będą wykonywać usługi na rzecz NFZ i w zawiązku z tym tam będą musiały zabiegać o zlecenia.
W Polsce obecnie funkcjonuje 1700 Samodzielnych Publicznych ZOZ-ów 70 procent z nich jest zadłużona. W sumie ich dług wynosi 10 mld złotych. Do tej pory samorządy, które zdecydowały się częściowo oddać szpitale w prywatne ręce brały na siebie spłatę długów. Tymczasem w nowej ustawie rząd w 30% spłatę długu weźmie na siebie. Do tego skomercjalizowany szpital będzie dzierżawił budynek od samorządu. A więc nie będzie mógł go przejąć ani sprzedać.