Koronawirus w Domu Chłopaków w Broniszewicach. "Żeby się ta kulka z czułkami u nas nie rozgościła"
Zakażonych jest trzech pracowników placówki.
O wynikach testu poinformowały siostry zakonne na swoim profilu na portalu społecznościowym. Otrzymałyśmy dobre wieści ale też złe. Prawie wszyscy jesteśmy negatywni. Niestety trzech pracowników świeckich ma pozytywny wynik testu. Na szczęście czują się dobrze. Prosimy Was o modlitwę lub trzymanie kciuków, żeby się ta kulka z czułkami u nas nie rozgościła - piszą.
O niezwykłym "Domu Chłopaków" w Broniszewicach pod Pleszewem dowiedziała się cała Polska, po tym jak zabawny filmik nagrany przez siostry Dominikanki z okazji "dnia pingwina" pojawił się w internecie. Między innymi dzięki tej akcji niepełnosprawni chłopcy, którzy znajdują się pod opieką sióstr mają zapewniony dach nad głową.
Działalność sióstr z Broniszewic skupia się na pomocy niepełnosprawnym chłopcom. Dominikanki mają pod swoją opieką kilkadziesiąt dzieci z różnymi rodzajami niepełnosprawności i poświęcają im każdą chwilę. Przez ostatnie lata siostry zbierały na budowę siedziby dla ich działalności. Ostatecznie udało się ją wybudować. 1 września 2018 r. w Broniszewicach, miejscowości w powiecie pleszewskim, stanął Dom Chłopaków.