Reklama
Reklama

Zaparkowali przy drodze samochód i poszli pozbierać kasztany. Auto szybko zniknęło

fot. KPP Piła
fot. KPP Piła

Skradziony Fiat Panda stanowił ogromną wartość sentymentalną dla pokrzywdzonych.

Do oficera dyżurnego pilskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o kradzieży zaparkowanego przy lesie samochodu osobowego na drodze pomiędzy miejscowościami Bagdad i Glesno.

Na miejscu policjanci ustalili, że podczas spaceru, kiedy starsze małżeństwo zbierało kasztany, do pojazdu wszedł nieznany im mężczyzna i wykorzystując fakt pozostawienia w pojeździe kluczyków odjechał w przeciwnym kierunku. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania skradzionego pojazdu oraz sprawcy
- informuje sierż. Wojciech Zeszot z policji w Pile.

Szereg wykonanych czynności pozwolił ustalić, że sprawca może w dalszym ciągu przebywać na terenie gminy Wyrzysk. Zaledwie dwa dni później 26-latka udało się zatrzymać.

Policjanci ustalili, że mężczyzna podczas poszukiwań dokonał także kradzieży paliwa na jednej z lokalnych stacji. Ponadto sprawca sprzedał ponad 50kg kasztanów znajdujących się w bagażniku pojazdu, które zostało już zebrane przez spacerujących po lesie pokrzywdzonych - dodaje sierż. Zeszot.

Pojazd o wartości 4 tysięcy złotych był jedynym sposobem komunikacji oraz stanowił ogromną wartość sentymentalną dla właścicieli
- kończy.

Sprawca usłyszał już zarzut kradzieży pojazdu, za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
6.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro