Nie będzie 1000 nowych drzew przy Rondzie Rataje
Z propozycją posadzenia tu aż tylu drzew wyszedł radny Andrzej Rataj.
W ramach przebudowy ronda konieczne było wycięcie w jego okolicy 100 drzew. Przeciwko wycince protestowali mieszkańcy, ale mimo to doszła ona do skutku. Od początku miasto zapewnia, że w zamian pojawią się tutaj nowe drzewa, w podobnej liczbie.
Miejski radny Andrzej Rataj zauważył jednak, że nowe drzewa będą stosunkowo małe, a co za tym idzie nie zrekompensują w najbliższym czasie kilkudziesięcioletnich drzew, które stąd usunięto. - Liczba nowych drzew powinna bym co najmniej 10 razy większa od liczby wyciętych drzew. Stąd jeżeli wycięto około 100 drzew, to powinno zostać posadzonych około 1000 drzew - napisał radny w interpelacji do prezydenta.
Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, nie pozostawia żadnych złudzeń. 1000 nowych drzew nie będzie. - Zgodnie ze wskazaniami z decyzji środowiskowej przewidziane są następujące nasadzenia kompensacyjne: 34 drzewa oraz 2354 krzewów w granicach projektowanych pasów drogowych ulic objętych inwestycją, 35 drzew w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji - na terenie os. Piastowskiego oraz dworca autobusowego Rataje, 30 drzew w rejonie inwestycji - na terenie Górnego Tarasu Rataj (rejon ul. Piaśnickiej oraz os. Lecha i Czecha), do 20 drzew na terenie parku nad Wartą, w ramach rezerwy terenowej - wymienia. Oznacza to posadzenie w tym rejonie (nie przy samym rondzie) około 120 drzew.
Wiśniewski podkreśla, że nasadzenia muszą się odbywać zgodnie z przepisami i tak, by nie stwarzały zagrożenia dla uczestników ruchu - nie mogą m.in. ograniczać widoczności na skrzyżowaniach czy wjazdach. - Nie wolno sadzić drzew w odległości mniejszej niż 4 metry od jezdni, korony drzew nie mogą zasłaniać sygnalizacji i znaków drogowych, ani zacieniać budynków - podkreśla. Sprawę komplikują też instalacje podziemne.
Nowych drzew będzie więc maksymalnie 120. Mają mieć małe lub średnie korony.
Najpopularniejsze komentarze