Roman Giertych zatrzymany przez CBA. Twierdzi, że to zemsta polityczna
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje poznańska Prokuratura Regionalna.
Jak informuje Centralne Biuro Antykorupcyjne, śledztwo dotyczy działań na szkodę spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych. - Materiał zgromadzony przez CBA wskazuje, że zatrzymani brali udział w zorganizowanym procederze polegającym na wyprowadzaniu pieniędzy ze spółki, przywłaszczeniu i praniu pieniędzy. Szkoda w mieniu przekracza 90 mln złotych - podaje CBA.
Wśród zatrzymanych są były poseł Roman G. (prosi podawanie swoich pełnych danych - chodzi o Romana Giertycha) oraz biznesmen Ryszard K. - Zatrzymani trafią do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty działania na szkodę spółki, przywłaszczenia mienia i prania pieniędzy. Sprawa jest rozwojowa i planowane są kolejne zatrzymania - dodaje.
Roman Giertych poinformował na Twitterze: "Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel".
Jutro Roman Giertych miał reprezentować Leszka Czarneckiego w postępowaniu o areszt dla biznesmena. Czarneckiemu, kiedyś jednemu z najbogatszych Polaków, we wrześniu postawiono zarzuty w związku z aferą GetBack.
Najpopularniejsze komentarze