Spowodował kolizję na skrzyżowaniu Lechicka / Umultowska i uciekł na działki
Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa.
O sprawie poinformował nas czytelnik. - Może ktoś w końcu zainteresuje się sprawą Romów na Lechickiej. Jeżdżą samochodami na wyrejestrowanych blachach. W niedzielę o godzinie 12 mieliśmy wypadek na skrzyżowaniu, gdzie w tył samochodu z ogromną prędkością wjechał nam srebrny Fiat. Po wypadku udało mu się uciec na działki, skąd wybiegło kilka dzieci na przeszpiegi - napisał do nas Michał.
Uczestnicy kolizji (nikomu nic się nie stało) zgłosili sprawę na komisariacie na Piątkowie. - Niestety na komisariacie stwierdzili, że taki samochód nie jest zarejestrowany, a na działkach żyje 150 osób widmo. Pytanie co dalej? Jak kogoś zabiją na drodze to też uciekną i nikt ich nie złapie - pyta nasz czytelnik.
Marta Mróz z poznańskiej policji potwierdza, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o takiej kolizji. - Poinformowano nas, że na skrzyżowaniu ulic Umultowskiej i Lechickiej srebrny fiat wjechał w tył pojazdu osoby zgłaszającej. Nie zatrzymał się i uciekł. Kobieta, która nam to zgłaszała, powiedziała jedynie, że za kierownicą fiata siedział około 30-letni mężczyzna, a na miejscu pasażera siedziała kobieta. Nie wspominała o tym, by były to osoby narodowości romskiej - mówi. - Oczywiście będziemy wyjaśniać tę sprawę. Jeśli ktoś widział to zdarzenie i ma jakieś informacje, to prosimy o przekazanie ich policjantom z Piątkowa pod numerem telefonu 47 77 146 11 - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze