Wentylacja Posnanii przeszkadza sąsiadom: "nie jesteśmy w stanie otworzyć okien, bo buczenie zagłusza telewizję"
Z prośbą o pomoc zwróciła się do nas czytelniczka.
- Pisaliście kiedyś o głośnej wentylacji Posnanii. Dyrekcja obiecała, że zajmie się tą sprawa, a w rzeczywistości nic nie zostało zrobione. Galeria otrzymuje nagrody za bycie "eko", zakłada ule na dachu, a przy tym co sobotę generuje taki hałas, że mieszkańcy okolicznych bloków nie są w stanie otworzyć okien, bo buczenie wentylacji zagłusza telewizję. Zajmijcie się proszę tym tematem. Myślę, że jest on ważny, zwłaszcza, że w okolicy powstaje sporo nowych mieszkań - napisała do nas czytelniczka w sobotę po 22.00.
O hałasie generowanym przez system wentylacyjny Posnanii pisaliśmy już 4 lata temu, po otwarciu obiektu. Okazało się wówczas, że system działał momentami na pełnych obrotach ze względu na duże korki na parkingu Posnanii i tym samym konieczność oczyszczenia powietrza ze spalin.
W ostatnią sobotę było podobnie, choć korków na parkingu nie stwierdzono. - W minioną sobotę doszło do omyłkowego włączenia przez pracowników ochrony wentylatorów pożarowych. Spowodowane to było błędem ludzkim, a sytuacja została natychmiast wyjaśniona. Pracownik, który dokonał pomyłkowego włączenia, został ponownie przeszkolony w zakresie procedur awaryjnych Posnanii, których celem jest ochrona życia i zdrowia klientów oraz pracowników centrum - mówi Marek Ćwiek, dyrektor Posnanii.
Ćwiek zapewnia, że wentylatory pożarowe były uruchamiane w Posnanii zaledwie kilka razy od otwarcia obiektu. - Miały miejsce dwa przypadki, w których wentylatory włączyły się w godzinach nocnych. Głównie w celu przeprowadzenia testów lub w przypadku alarmu pożarowego. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w lipcu tego roku, a poprzednio w 2018 roku. W przypadkach innych niż testy (tu działanie może trwać ok. godziny), czas aktywności wentylatorów uzależniony jest od prowadzonej akcji gaśniczej - tłumaczy.
Zapowiedziano podjęcie kroków, które mają wyeliminować "nadprogramowy" hałas. - Pracownicy ochrony wraz z serwisem technicznym zostaną ponownie przeszkoleni, aby wykluczyć wszystkie możliwe okoliczności, które sprawią, że wentylatory zostaną uruchomione niepotrzebnie lub będą działać dłużej niż powinny w danej sytuacji. Ponadto wprowadzone zostały dodatkowe procedury kontrolne, aby codziennie przed 22:00 monitorować poziom hałasu na zewnątrz obiektu. Są to między innymi dodatkowe obchody oraz odpowiednia modyfikacja systemu w celu sprawniejszego wyłączania wentylatorów. W przyszłości planujemy również założenie specjalnych tłumików, aby jeszcze bardziej zwiększyć komfort naszych sąsiadów. Współpracujemy z Radą Osiedla Rataje. Organizujemy konkursy dla mieszkańców, a w minionym roku wybudowaliśmy dodatkowy parking dla mieszkańców ulicy Milczańskiej. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze wzajemne relacje przebiegały wzorowo - kończy.
Najpopularniejsze komentarze