Rutynowa kontrola drogowa zakończona zarzutami
Policjanci zatrzymali do kontroli samochód, który we wczesnych godzinach porannych poruszał się po Obornikach.
- W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze zauważyli, że kierujący samochodem osobowym kia zachowuje się dość dziwnie i jest bardzo zdenerwowany. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, iż 26-latek nie jest pod wpływem alkoholu - wyjaśnia Izabela Leśnik z obornickiej policji.
Postanowiono więc sprawdzić pojazd. Znaleziono w nim plastikowe pudełko z amfetaminą, marihuanę i haszysz. 26-letni kierowca miał też pobraną krew, by sprawdzić, czy nie prowadził auta pod wpływem środków odurzających.
Na tym się jednak nie skończyło. - Oborniccy kryminalni w trakcie przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny ujawnili kolejne narkotyki. Znaleźli ponad 800 gramów amfetaminy oraz ponad 89 tabletek ekstazy. Narkotyki i przedmioty służące do popełniania przestępstw zostały zabezpieczone, a podejrzany o ich posiadanie trafił do policyjnego aresztu - dodaje.
26-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, a także przygotowania ich do wprowadzenia na rynek. Zastosowano wobec niego 3-miesięczny areszt. Grozi mu do 10 lat więzienia.