Reklama
Reklama

Lotnisko Ławica: zażartowała, że ma w bagażu dwie bomby

fot. Straż graniczna
fot. Straż graniczna

Do zdarzenia doszło na poznańskim lotnisku w ostatnich dniach.

Kobieta wybierająca się na wakacje na grecką wyspę Kos, w trakcie odprawy bagażowej przyznała pracownikom lotniska, że w jej torbie znajdują się dwie bomby. - Zaalarmowani funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalistycznych niezwłocznie podjęli czynności w celu wyjaśnienia całej sytuacji. Kobieta została wylegitymowana i jak tłumaczyła funkcjonariuszom był to bardzo głupi żart spowodowany olbrzymim zdenerwowaniem przed mającym odbyć się lotem na wyspę Kos. Funkcjonariusze SG w trakcie podczas sprawdzania jej bagaży pod kątem posiadania niebezpiecznych przedmiotów nic nie ujawnili i jej bagaż został uznany jako bezpieczny - wyjaśnia mjr SG Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

40-latkę ukarano mandatem w wysokości 300 złotych. Kapitan zgodził się, by odbyła podróż samolotem do Grecji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
20 km
Stan powietrza
PM2.5
16.20 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro