Piotr Tworek: boli cierpienie moich zawodników w szatni
Fani Warty Poznań musieli przełknąć porażkę w meczu derbowym.
Lech Poznań pokonał Zielonych 1:0. O wyniku zadecydował rzut karny, wykorzystany przez Jakuba Modera. - Boli to cierpienie moich zawodników w szatni, bo tracimy w derbach bramkę w 90. minucie, po rzucie karnym, gdzie stawialiśmy opór i nie utrzymaliśmy bezbramkowego wyniku. Mówię otwarcie, że bezbramkowego, bo z przodu nie mieliśmy dzisiaj tyle jakości, żeby strzelić bramkę. Staraliśmy się zrobić to po stałych fragmentach, kilka strzałów było celnych, ale bramkarz Bednarek stanął na wysokości zadania - mówił na pomeczowej konferencji Piotr Tworek, trener Warty.
- Tak jak mamy poukładaną defensywę, dobrze bronimy i zamykamy, tak w kolejnym meczu nie strzelamy gola. To jest naszą największą bolączką i cierpieniem, bo dostajemy pojedyncze bramki, gdzie jeden błąd, dośrodkowanie czy podanie wyrządza nam dużo krzywdy - dodał szkoleniowiec.
Po czterech kolejkach Warta ma na koncie zaledwie jeden punkt i zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. - Pracujemy dalej, wiemy jakim dysponujemy zespołem, musimy go w dalszym ciągu rozwijać. Mecz derbowy na pewno zostanie w pamięci długo, bo było to fajne wydarzenie dla miasta i kibiców, którzy w takiej liczbie przyszli na stadion, dopingować swoich zawodników. Nam pozostaje ciężka praca w trochę trudniejszych nastrojach, ale my jesteśmy Wartą Poznań, nie załamujemy się, będziemy podnosić się po upadkach - zapowiedział Piotr Tworek.