Wyłącznik tachografu w ciężarówce. Nawet 12 tysięcy złotych kar
Wciąż zdarzają się osoby, które omijają obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące transportu drogowego.
Inspektorzy transportu drogowego z Piły kontrolowali w okolicach Rogoźna samochodu jadące krajową "jedenastką". Zatrzymano m.in. należącą do polskiego przewoźnika ciężarówkę i dokonano wydruku z tachografu.
- Analiza zapisanych danych wykazała, że kierowca od godziny 00:00 dnia 14 września miał odpoczynek, a pojazd nie poruszał się, faktycznie jednak przejechał ponad sto kilometrów. Kontrolowany pojazd trafił do autoryzowanego serwisu, w którym dokonano demontażu tachografu oraz niedozwolonego impulsatora ze skrzyni biegów. Po rozebraniu tachografu eksperci stwierdzili, że do jego płyty głównej zostały dolutowane inne elementy, które powodowały zmianę pracy tachografu za pośrednictwem pilota - relacjonował Piotr Laskowski z WITD.
Kierowca otrzymał 2 tysiące złotych mandatu, a wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie zagrożone karą nawet 10 tys. zł. Ponadto w związku z ujawnieniem"cofnięcia" licznika o sprawie poinformowano prokuraturę.
