Szereg nieprawidłowości w ciężarówce na trasie S5
Inspektorzy ITD zatrzymali na S5 pomiędzy Gnieznem i Poznaniem ciężarówkę transportującą worki z tynkiem.
"Krokodyle" z Gniezna wypatrzyły na trasie S5 ciężarówkę dwuosiową, która na oko była za ciężka. Ale był to tylko jeden z problemów ujawnionych w trakcie kontroli. Pojazdem transportowano worki z tynkiem maszynowym. - Rzeczywista masa całkowita zważonego przez inspektorów pojazdu, przy normie 18 t, wyniosła 19,75 t, czyli przekroczenie sięgnęło prawie dziesięciu procent. Wyższy był też nacisk na pojedynczej osi napędowej. Zamiast 11,5 t, nacisk wyniósł 12,15 t. W trakcie kontroli kierujący nie okazał też zezwolenia kategorii siódmej na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Ponadto tachograf powinien w maju przejść przegląd techniczny - wymieniają inspektorzy WITD.
Przedsiębiorcy grozi kara do 3500 złotych, na kierowcę nałożono natomiast mandat w wysokości 300 złotych. - Już podczas kontroli pojazd został przeładowany na inny podstawiony samochód ciężarowy. Dodatkowo za znaczące uszkodzenie opony lewej na drugiej osi, nieszczelny układ pneumatyczny oraz brak tablic wyróżniających pojazd długi i ciężki, inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny kontrolowanej ciężarówki - kończą.
