Stop "plandemii" na Starym Rynku. Protestujący domagali się, by nie ograniczać ich wolności
Grupa około 100 osób spotkała się w sobotę na Starym Rynku i przekonywali, że pandemia koronawirusa nie upoważnia nikogo do "zamykania nam życia".
W sobotę w kilku polskich miastach odbyły się zgromadzenia osób, które twierdzą, że przy okazji pandemii w Polsce i na świecie wprowadza się totalitaryzm. Chcemy Prawdy! Chcemy wolności! Chcemy respektowania naszych praw! Na tydzień przed ogólnopolskim protestem w Warszawie 12.09.2020 r. zapraszamy na lokalną akcję świadomościową w Poznaniu i innych miastach. Przynieś ulotki, nalepki, plakaty. Wyraź swoje zdanie przekonując panicznie wystraszonych do poznania faktów - apelowali organizatorzy.
Organizatorką manifestacji była między innymi Justyna Socha, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP Nop. Głównym postulatem dzisiejszego wydarzenia oraz protestu, który ma się odbyć 12 września w Warszawie jest upomnienie się o wolność słowa. Są za mną zdjęcia lekarzy i naukowców z całego świata, którzy mówią że w tej chwili nie dzieje się nic, co nie działo się każdego roku. Wirusy były, są i będą - będą powodowały powikłania i zgodny. Natomiast nie ma uzasadnienia zamykania naszego życia, zamykania szkół czy zmuszania wszystkich zdrowych osób do noszenia maseczek - mówiła przed kamerą Telewizji WTK Justyna Socha.
Najpopularniejsze komentarze