Ostrów Wielkopolski: dwie osoby zginęły w pożarze. Kilka godzin wcześniej z tego mieszkania zabrano kobietę, która zmarła w szpitalu
Strażacy odebrali zgłoszenie kwadrans po północy.
Jak informuje dyżurny wielkopolskich strażaków, straż pożarna została powiadomiona o ogniu, który pojawił się w jednym z baraków w rejonie ulicy Zielonej na terenie Ostrowa Wielkopolskiego. - Po dojechaniu na miejsce i ugaszeniu ognia okazało się, że w środku znajdowały się dwie osoby, których ciała odnaleziono - mówi. W akcji udział brały m.in. 4 zastępy straży pożarnej.
Interesujące informację na temat tego zdarzenia podaje tvn24.pl. Kilka godzin przed pożarem, służby otrzymały zgłoszenie o pijanej kobiecie, 53-latce, która leżała w przedpokoju mieszkania, w którym później doszło do pożaru. "Z powodu braku kontaktu z panią zdecydowano o jej transporcie do szpitala, wezwano pogotowie" - relacjonuje dla tvn24.pl Małgorzata Michaś, rzeczniczka prasowa policji w Ostrowie Wielkopolskim. Mimo podjętej reanimacji kobiety nie udało się uratować. O tym, że kobieta leżała nietrzeźwa na podłodze, powiadomiło policję dwóch mężczyzn: 60-latek i 46-latek. - To oni wezwali służby, niestety z powodu upojenia alkoholowego nie można było ich przesłuchać. Wystawiono im wezwanie na kolejny dzień. Byli to mieszkańcy tego budynku - mówi Małgorzata Michaś. - Wysoce prawdopodobne jest, że to właśnie ci mężczyźni ponieśli śmierć w pożarze, jaki wybuchł w nocy, ale będą to jeszcze potwierdzać śledczy. Sprawę bada prokuratura - dodaje Michaś dla tvn24.pl.