Uczniowie wracają do szkół: "nikt z nas nie wie czy i jaką skalę przybierze pandemia"
Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, dziękuje dyrektorom poznańskich placówek oświatowych.
1 września, nie tylko po wakacjach, ale też przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, uczniowie w Polsce wrócą do szkół. - W naszym mieście rozpoczną działalność wszystkie placówki oświatowe w możliwie jak najbezpieczniejszych warunkach - wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania odpowiedzialny za oświatę. - Pragnę podziękować wszystkim dyrekcjom szkół i przedszkoli za zaangażowanie oraz Wydziałowi Oświaty. Bo dzięki nim i ich determinacji, a nie MEN czy władz Kuratorium, placówki startują - dodaje.
Równocześnie Wiśniewski apeluje do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Kuratorium. - Mam apel, by miały większe zaufanie do dyrekcji szkół i przedszkoli. Wszyscy chcemy, by nauka przebiegała jak najbardziej normalnie, ale przecież nikt z nas nie wie do końca czy i jaką skalę przybierze pandemia za miesiąc czy później. Należy zatem działać odpowiedzialnie i współpracować. Ten apel też kieruję do Kierownictwa Wojewódzkiego Sanepidu, by zamiast konferencji prasowych czy spotkań on-line, pomagało placówkom oświatowym, a mniej kierowało się polityką.
Wiśniewski podkreśla, że trzeba być przygotowanym na różne scenariusze. - Nie możemy udawać, że problemu nie ma i przerzucać odpowiedzialność na dyrektorów szkół i przedszkoli, co czyni MEN.
Najpopularniejsze komentarze